Basia zginęła na pasach. "Leciała jak piórko". Świadków było wielu, do prokuratury nie zgłosił się nikt

1 tydzień temu
- Ludzie wolą milczeć, nie chcą się angażować - mówi prokurator Ewa Antonowicz. Świadków szukano na plebaniach, kościołach i szkołach.
Idź do oryginalnego materiału