Awanturował się i rozebrał w poczekalni szpitala. Był zły, bo nie sprzedano mu alkoholu

3 godzin temu

Agresywny mężczyzna rozebrał się w poczekalni szpitala i rzucił śmietnikiem w kierunku stacji paliw. Był kompletnie pijany.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na piątek w Złotowie. Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny awanturującego się na Oddziale Ratunkowym złotowskiego szpitala. Jak przekazano, był on nietrzeźwy i agresywny. 22-latek w poczekalni szpitala używał wulgarnych słów, rozbierał się i kładł na krzesłach. W momencie zwracania mu uwagi stawał się agresywny, a gdy pracownicy szpitala poinformowali go o wezwaniu policji, uciekł z budynku.

Awantura na stacji paliw

Funkcjonariusze sprawdzali okolicę i już po chwili dowiedzieli się, iż mężczyzna o takim samym rysopisie, który przedstawiali medycy, był przed północą na pobliskiej stacji paliw. Tam również wdał się w awanturę z pracownikami i próbował uszkodzić tablicę informacyjną. Później w rejonie ulicy Nieznanego Żołnierza policjanci zauważyli wywrócone śmietniki i rozsypane śmieci. Pracownicy stacji paliw wskazali, iż agresywny mężczyzna rzucił jednym z pojemników w kierunku stacji, po tym, jak odmówiono mu sprzedaży alkoholu.

Odpowie za popełnione wykroczenia

Kilkanaście minut później funkcjonariuszom udało się w końcu zatrzymać 22-latka. Badanie alkomatem wykazało, iż miał on prawie dwa promile alkoholu we krwi. Wyznał policjantom, iż śmietniki, które przewrócił, przeszkadzały mu, ponieważ stały na jego drodze. Przyznał się również do awanturowania się na stacji paliw i w szpitalu. Funkcjonariusze doprowadzili go do jednostki, gdzie czekali, aż wytrzeźwieje. Dziś odpowie za szereg wykroczeń, których się dopuścił.

Error happened.
Idź do oryginalnego materiału