Atak terrorystyczny pod Moskwą. Rośnie bilans ofiar, jedna osoba zatrzymana

W piątek wieczorem doszło do ataku terrorystycznego pod Moskwą. FSB potwierdziła właśnie informację o 40 osobach zabitych w ataku na centrum handlowe i salę koncertową na przedmieściach stolicy Rosji. Według agencji rannych zostało ponad 100 osób, byli ewakuowani helikopterami. Dach budynku zaczął się zapadać – przez cały czas nie jest jasne, ile osób może być w środku. Jedna osoba według mediów została zatrzymana.

Atak terrorystyczny pod Moskwą. Dziesiątki zabitych i rannych

Pięciu napastników, których tożsamość przez cały czas nie jest znana zaatakowali w piątek w centrum handlowym Crocus City Hall w Krasnogorsku w obwodzie moskiewskim. Zginęło 40 osób, co oficjalnie potwierdziły służby, a ponad sto zostało rannych. Mówi się w tej chwili o 130 osób, które odniosły obrażenia.



Według jednego z naocznych świadków terroryści weszli do budynku i zaczęli do wszystkich strzelać, a także rzucili koktajl Mołotowa, po czym wszystko się zapaliło.

Z nowych relacji wynika, iż służby szukają w tej chwili czterech mężczyzn w zakamuflowanych ubraniach, którzy mogli uciec z miejsca zdarzenia. Tymczasem ciała zabitych w ataku są składowane w pobliżu zaatakowanego centrum. Budynek zaczął się walić.



Głos zabrała już władze Rosji. – Społeczność międzynarodowa jest zobowiązana potępić ten krwawy atak terrorystyczny, straszliwą zbrodnię – powiedziała rzecznika MSZ Maria Zacharowa.

Więcej informacji wkrótce.