czas mroku wiek destrukcji
magazyny medykamentów
szare ulice w bramach ból
ból dusz na końcu igły
zapalony lont fentanyl
nowy bóg bóg upadłych dusz
klucz istnienia zgubionych
mury się walą cegła po cegle
odpada szary zimny tynk
ulice zalane trzęsie się ziemia
wiatry z różnych stron
łączy się zły duch z duchami świata
upada wiara na twarz
budują ołtarz dla mas
jedna religia j
eden rząd stado niewolników
narodził się nowy bóg bóg niezgody
wszyscy umrą razem z bestią
i fałszywym prorokiem
nienawiść zazdrość
dzieciobójstwo nowy front
mamona biznesu swąd
nadchodzi mrok czasów końcowych
dobrze już było gdy ciepło serc otula
szczęśliwe ludzkie dusze