Trzech funkcjonariuszy zatrzymało w piątek 28 czerwca około godziny 22:18 dwóch nastolatków w związku z prowadzonym śledztwem w mieście Utica (stan Nowy Jork, USA). Według doniesień ABC News nastolatkowie odpowiadali rysopisom podejrzewanych o napad. Kiedy przesłuchiwano nastolatków, jeden z nich uciekł. W międzyczasie 13-latek miał pokazać "coś, co wyglądało na pistolet" - poinformowała policja. Jak się później okazało, był to pistolet na śrut, będący repliką Glocka 17 gen 5.
REKLAMA
Zobacz wideo Wałbrzych. Postanowili "wypożyczyć" trumnę po przegranym meczu
USA. Policjant miał postrzelić 13-latka, który był uchodźcą z kareńskiej mniejszości
Poinformowano, iż policjant strzelił z broni palnej i trafił chłopca podczas szarpaniny na ziemi. Niedługo później 13-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł z powodu poniesionych obrażeń. Według doniesień portalu Syracuse ofiarą był Nyah Mway z rodziny kareńskich imigrantów, która przyjechała do USA dziewięć lat temu z Birmy, aby szukać schronienia przed wojnami i przemocą ze strony wojska i policji.
Karenowie są mniejszością etniczną wśród grup walczących z władcami Mjanmy, kraju znajdującego się w Azji Południowo-Wschodniej, który dawniej był znany jako Birma. Armia obaliła rząd Aung San Suu Kyi w 2021 r. i stłumiła protesty.
Prokuratura zbada sprawę postrzelenia 13-latka. Tłum domagał się ukarania policjantów
Członkowie społeczności okazali swoje wsparcie, przynosząc kwiaty i balony, a także zapalając świece. Pod siedzibą lokalnej policji zgromadził się tłum skandujący okrzyki wzburzenia sytuacją, do której doszło z udziałem policjantów. Zgromadzeni domagali się, aby funkcjonariusze zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Burmistrz Utica Michael P. Galime zapowiedział podczas konferencji prasowej, iż prokuratura rozpocznie dochodzenie w sprawie strzelaniny.
Funkcjonariusze zostali skierowani na płatny urlop do czasu wyjaśnienia sprawy. Mężczyzna, który miał oddać strzał, jest mundurowym z sześcioletnim stażem. Policja dysponuje nagraniami z kamer, które zarejestrowały całe zdarzenie. Wewnętrzne dochodzenie wykaże, czy mundurowi przestrzegali obowiązujących ich zasad.