Lwówek Śląski dołączył do szeregu miast, które wykorzystują skrzydła do promocji. To kolejny mural w mieście. Jak Wam się podoba pomysł?
Zaczęło się w Los Angeles. W 2012 roku amerykańska artystka Colette Miller, poruszona potrzebą pokazania ludziom ich duchowego potencjału, postanowiła malować na ścianach skrzydła aniołów. Miały przypominać, iż „my, ludzie, jesteśmy aniołami tej Ziemi”. Tak powstał Global Angel Wings Project – inicjatywa, która gwałtownie wyszła poza granice Kalifornii i zaczęła pojawiać się w różnych miastach świata. Skrzydła malowane na murach zaczęły pełnić rolę czegoś więcej niż tylko ozdoby – stawały się punktem interakcji, symbolami wolności, zaproszeniem do zatrzymania się i zdjęcia, często z przesłaniem: „rozwiń skrzydła”.
W ciągu dekady murale przedstawiające skrzydła pojawiły się w dziesiątkach miast na całym świecie – od Nairobi po Seul, od Nowego Jorku po Dubaj. Fenomen tej formy miejskiej sztuki nie ominął również Polski. Choć nad Wisłą nie towarzyszyła im globalna inicjatywa Colette Miller, wiele miast zaczęło wykorzystywać motyw skrzydeł jako lokalne działania artystyczne, często łącząc je z promocją miasta, edukacją lub upamiętnieniem ważnych postaci czy wydarzeń.
W Żarowie w województwie dolnośląskim mural „Rozwiń skrzydła” powstał przy miejscowym centrum kultury i gwałtownie stał się nie tylko miejscem sesji fotograficznych, ale również symbolem młodzieżowego zaangażowania i marzeń o samorealizacji. W Stalowej Woli przy muralu skrzydeł zawisł cytat o odwadze, który podkreślał, iż każde marzenie zaczyna się od decyzji, by spróbować. Skrzydła pojawiły się również w Radomiu, Białymstoku, Ostrowcu Świętokrzyskim i w wielu mniejszych miastach. Czasem były klasyczne – białe i anielskie – czasem bardziej kolorowe, stylizowane, czasem wplatały motywy regionalne: pawie pióra, liście kasztanowca czy geometryczne wzory ludowe.
W naszej najbliższej okolicy, zbliżoną formę promocji można spotkać podczas Bolesławieckiego Święta Ceramiki.
Od wczoraj również Lwówek Śląski dołączył do tej mapy skrzydlatych murali. Na ścianie jednego z budynków przy Placu Wolności, w samym sercu lwóweckiego rynku, pojawił się nowy mural – para dużych, stylizowanych skrzydeł, nazwanych „Agatowymi Skrzydłami”. Ich forma, kolorystyka i położenie nie są przypadkowe. Powstały jako element promocji Lwówka Śląskiego oraz zbliżającego się wielkimi krokami Lwóweckiego Lata Agatowego – święta miasta, które od lat gromadzi kolekcjonerów minerałów i miłośników geologii z całej Polski.
Lwówek Śląski słynie z agatów – to właśnie w okolicach miasta wydobywa się jedne z najpiękniejszych okazów tego minerału w Polsce. „Agatowe Skrzydła” mają więc symbolizować nie tylko lekkość, wolność i kreatywność, ale też odwoływać się do unikatowego lokalnego dziedzictwa – do barw, struktur i krystalicznej głębi agatów, które od dziesięcioleci są dumą miasta.
Choć skrzydła niewątpliwie przyciągną uwagę turystów i staną się tłem dla setek zdjęć podczas nadchodzącego lata, nie brakuje też głosów, iż Lwówek, mając tak silny i niepowtarzalny motyw jak agat, mógł pokusić się o coś bardziej oryginalnego. Być może mural przedstawiający rozwinięty krzemienny pąk, eksplodującą geodę, agatowy kalejdoskop – coś, czego nie znajdziemy w żadnym innym mieście. Można też było pokusić się o mural nawiązujący do historii miasta, jego średniowiecznego dziedzictwa, książąt piastowskich, czy wreszcie do samego Lata Agatowego, które stało się już marką samą w sobie.
Warto przy tej okazji przypomnieć, iż to nie pierwszy przypadek, gdy ściany lwóweckich budynków przemówiły sztuką. W mieście znajdują się już dwa duże murale. Jeden z nich przedstawia Henryka Brodatego. Drugi zlokalizowany na budynku w rynku nawiązuje do 800- lecia browarnictwa w mieście.
