![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27544898/b415db72e10456e63142415f218a0504.jpg)
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27544898/139b5896ec6708cfd25bbe077c7c0ca7.jpg)
„Wyrażamy kategoryczny sprzeciw wobec decyzji PG Adama Bodnara o zawieszeniu w czynnościach Zastępcy PG Michała Ostrowskiego” – czytamy w oświadczeniu niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem. Jak podkreślają prokuratorzy, decyzja ta została wydana z oczywistym naruszeniem prawa.
Adam Bodnar zawiesił w czynnościach prok. Michała Ostrowskiego na okres 6 miesięcy. Powodem tej decyzji ma być prowadzone przez Ostrowskiego śledztwo ws. ustrojowego zamachu stanu, po zawiadomieniu złożonym przez prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. W ocenie Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem, decyzja Bodnara ma charakter „represyjny”.
Stanowczo podkreślamy, iż decyzja ta została wydana z oczywistym i rażącym naruszeniem przepisów prawa. Posiada charakter wybitnie represyjny. Godzi bezpośrednio w zasadę niezależności prokuratora referenta śledztwa. Powoduje obstrukcję jednego z najpoważniejszych toczących się w kraju postępowań przygotowawczych. Narusza dobro ponadindywidualne, korzystające z ochrony prawnej a wyrażające się w prawidłowym funkcjonowaniu Prokuratury i jako taka nie znajduje precedensu w dotychczasowej działalności organu władzy publicznej wykonującego szczególnie doniosłe z punktu widzenia bezpieczeństwa Państwa zadania w zakresie ścigania przestępstw oraz strzeżenia praworządności.
— czytamy w uchwale stowarzyszenia Ad Vocem.
W jej dalszej części znajdujemy rozwiniecie tej oceny.
Podkreślamy, iż kwestionowaną decyzję Adama Bodnara cechuje wysoka represyjność, ukierunkowana indywidualnie wobec Zastępcy Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego, a generalnie – jako oddziaływanie tzw. mrożące – również w stosunku do pozostałych prokuratorów, szczególnie zajmujących niższą od wymienionego pozycję w hierarchii zawodowej
— czytamy w uchwale.
Prok. Ostrowski działa zgodnie z prawem
Prokuratorzy podkreślają, iż Adam Bodnar naruszył przepisy regulujące ustrój Prokuratury oraz tryb postępowania dyscyplinarnego, zaś przeprowadzone przez prok. Ostrowskiego czynności nie wykraczały poza ramy prawne.
Podkreślić trzeba, iż wszystkie czynności postępowania przygotowawczego, począwszy od przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie od Pana Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, poprzez wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa, po przesłuchanie kolejnych osób w charakterze świadków zostały przeprowadzone stosownie do regulacji obowiązującej ustawy karnoprocesowej i zgodnie z obowiązującą pragmatyką urzędowania prokuratora. Podobnie, przy planowaniu poszczególnych czynności śledztwa procedowano regulaminowo. Nie uchybiono również w żadnym zakresie obowiązkom natury materialno-technicznej oraz informacyjnej, w szczególności związanym z procedurą rejestracji sprawy
— podkreślają w uchwale prokuratorzy ze stowarzyszenia Ad Vocem.
Bodnar nie jest „przełożonym dyscyplinarnym”
Uchwała stowarzyszenia Ad Vocem przypomina Adamowi Bodnarowi przepisy ustawy Prawo o prokuraturze, które pominął. Zgodnie z nimi, prawo do zawieszenia prokuratora w czynnościach na okres 6 miesięcy, przysługuje wyłącznie przełożonemu dyscyplinarnemu. W stosunku do prok. Ostrowskiego takim przełożonym nie jest. Zgodnie z art. 144 Prawa o prokuraturze jest nim wyłącznie w stosunku do prokuratorów powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury.
Przywołana powyżej regulacja zalicza Zastępców Prokuratora Generalnego w poczet członków kierownictwa Prokuratury Krajowej. Wskazuje na takie samo instytucjonalne ich ujęcie jak Prokuratora Krajowego i Prokuratura Generalnego. Wyłącza ich więc jednoznacznie z grupy prokuratorów powszechnych jednostek organizacyjnych Prokuratury. W świetle przytoczonych uregulowań prawno-ustrojowych Prokurator Generalny nie jest przełożonym dyscyplinarnym Zastępcy Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego.
— przypominają Bodnarowi prokuratorzy ze stowarzyszenia Ad Vocem. Podkreślają jednocześnie, iż decyzja o zawieszeniu w czynnościach musi ponadto wynikać z „przewinienia dyscyplinarnego”, które wymaga „natychmiastowego odsunięcia” prokuratora od obowiązków.
Nie ulega przy tym wątpliwości, iż nacechowany niczym nieuzasadnionym pośpiechem, wręcz chaotyczny a zarazem wybitnie rygorystyczny proces decyzyjny Prokuratora Generalnego został jednocześnie ukierunkowany na wywołanie tzw. efektu mrożącego wobec wszystkich pozostałych prokuratorów. Wyznacza on swego rodzaju barierę, która całkowicie wypacza prezentowany przez Zastępcę Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego wzorzec dobrego, uczciwego, rzetelnego prokuratora-państwowca i której przekroczenie w związku z sumienną i prawidłową realizacją obowiązków służbowych grozi eliminacją każdego prokuratora w trybie nieznanym ustawie oraz poprzez wydanie zupełnie dowolnej decyzji, nie znajdującej oparcia w obowiązujących przepisach prawa, ale za to brutalnie uderzającej w jego godność i poczucie honoru. Na takie bezparodowe działania nie może być zgody!
— brzmi treść uchwały Ad Vocem.
Bodnar brnie w bezprawie
Prokuratorzy podkreślają, iż decyzja Adama Bodnara jest „oczywistą emanacją naruszenia zasady niezależności prokuratora prowadzącego śledztwo”.
Wobec powyższego Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski, stojąc na czele zespołu prokuratorów, o co wnioskował, jako jeden z członków kierownictwa Prokuratury Krajowej dysponujący koniecznym, ponadprzeciętnym i wszechstronnym przygotowaniem merytorycznym, niezwykle bogatym doświadczeniem zawodowym, szczególnymi walorami patriotycznymi i etycznymi, jak też ugruntowaną, silną pozycją zawodową mógł i przez cały czas może skutecznie przeprowadzić to konkretne śledztwo
— uważają prokuratorze ze stowarzyszenia Ad Vocem.
Działania podjęte wobec Zastępcy Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara wpisują się w dotychczasowy, kwestionowany pod względem legalności, schemat postępowania osób, które uzurpują sobie prawo do kierowania Prokuraturą Krajową. Korespondują one w pełni z bezprawnymi zachowaniami oraz pozamerytorycznymi, nieznajdującymi oparcia w przepisach prawa decyzjami, które sukcesywnie pogłębiają chaos i bezprawie w Prokuraturze na terenie całego kraju. Zamierzona dezorganizacja instytucji, niecelowe, bezpodstawne ingerowanie w realizację zadań służbowych oraz cechujące się totalną dowolnością i arbitralnością eliminowanie prokuratorów z prowadzonych przez nich śledztw podważają zaufanie obywateli do organów ochrony prawnej, naruszają etykę urzędowania oraz godzą bezpośrednio w porządek konstytucyjny i w autorytet władzy państwowej
— czytamy w uchwale.
Wyrażając stanowczy sprzeciw wobec decyzji Bodnara prokuratorzy Ad Vocem solidaryzują się w pełni z prok. Michaem Ostrowskim.
Żywimy nadzieję, iż śledztwo, które podstępnie i brutalnie zostało odebrane Zastępcy Prokuratora Generalnego Michałowi Ostrowskiemu, niebawem wróci do jego referatu i jednocześnie, iż zapewnione zostanie mu niczym niezakłócone prawo do jego kontynuowania ze zdwojoną energią i jeszcze silniejszą motywacją, zapewniając tym samym rzetelne, sprawne, skuteczne, spełniające najwyższe standardy materialne i proceduralne, wyjaśnienie wszystkich okoliczności złożonego zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia zbrodni ustrojowego zamachu stanu
— brzmi podsumowanie uchwały Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem.
koal/Ad Vocem