Krwawe zamieszki po wyborach. Zginęły setki osób
Po wyborach w Tanzanii wybuchły zamieszki. Władze wprowadziły do odwołania godzinę policyjną w Dar es Salaam. Wzmożono na ulicach obecność sił wojskowych i policyjnych. Możliwe są przerwy i utrudnienia w dostępie do telefonii komórkowej oraz internetu. Protesty rozpoczęły się w środę (29 października) w związku z wykluczeniem z wyborów dwóch największych kontrkandydatów prezydentki Samii Suluhu Hassan oraz represjami wobec jej przeciwników politycznych. Media podają, iż w ciągu trzech dni zamieszek zginęło co najmniej 700 osób. Opozycja alarmuje jednak, iż ofiar może być znacznie więcej.
REKLAMA
Zobacz wideo Zwycięska partia D66 obiecała Holendrom zbudowanie 10 nowych miast
MSZ wydał pilny komunikat dot. Tanzanii. "Oddal się w bezpieczne miejsce"
Polski MSZ apeluje, by - w razie pobytu w Tanzanii - unikać wszelkich zgromadzeń publicznych oraz przebywania w tłumie. W komunikacie zaznaczono, iż istnieje ryzyko dalszej eskalacji nastrojów społecznych w tym kraju. "W przypadku znalezienia się w pobliżu demonstracji oddal się w bezpieczne miejsce i stosuj do zaleceń oraz komunikatów miejscowych struktur bezpieczeństwa" - zaleca Ministerstwo Spraw Zagranicznych w komunikacie umieszczonym na stronie internetowej resortu.
Czytaj także: Policja zatrzymała antyukraińskiego aktywistę. "Nazar" wpadł w czasie kontroli drogowej
Źródła: IAR, "The Guardian"

9 godzin temu












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·