Kara choćby pięciu lat więzienia może grozić 80-latkowi, który w okolicy dworca PKP w Skierniewicach uszkodził pięć samochodów, ponieważ chciał w ten sposób ukarać ich właścicieli za nieprawidłowe parkowanie. Mężczyzna, który nie był wcześniej notowany, spowodował szkody o wartości 8,5 tys. zł.
W ciągu miesiąca - od końca sierpnia do końca września - do skierniewickiej komendy policji wpłynęło pięć zgłoszeń dotyczących uszkodzenia powłok lakierniczych pojazdów, które stały zaparkowane w okolicy dworca PKP w Skierniewicach. Uwagę zwracał fakt, iż schemat działania wandala oraz wyrządzone szkody we wszystkich przypadkach były bardzo podobne.
"Ustalenie sprawcy nie było proste, jednak funkcjonariuszom pomógł zapis z monitoringu miejskiego. Poznali wizerunek podejrzewanego, dzięki czemu na początku października zatrzymali go, gdy szedł chodnikiem niedaleko miejsca popełnienia czynów. Był to 80-letni mieszkaniec Ciechanowa, który czasowo przebywa u córki w Skierniewicach. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia pojazdów, a łączna wartość szkody została oszacowana na 8,5 tys. złotych" - podała nadkomisarz Magdalena Studniarek ze skierniewickiej komendy policji.
Kara dla kierowców
W trakcie składania wyjaśnień 80-latek wyznał, iż chciał ukarać kierowców, którzy w jego ocenie parkowali pojazdy w sposób utrudniający mu przejście.
Mężczyzna nie był wcześniej notowany. Za to przestępstwo grozi 5 lat więzienia.
PAP