Pod koniec listopada 2024 roku do seniora z naszego powiatu dzięki komunikatora WhatsApp zadzwoniła kobieta o imieniu Anastazja. Osoba ta posiadała wschodni akcent. Kobieta poinformowała pokrzywdzonego, iż ma przeznaczone dla niego ponad 5 tysięcy dolarów. Te pieniądze miał otrzymać w ramach rządowego programu. Aby dostać obiecane pieniądze musiał przelewem bankowym dwukrotnie przelać po 5 tysięcy złotych na wskazane przez Anastazję konto. Senior 9 i 10 styczni br. przelał pieniądze, po czym kontakt z kobietą się urwał. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie na Policję o oszustwie.
Dziś oszuści najczęściej korzystają z portali społecznościowych i aplikacji do poznawania nowych ludzi. Doskonale wiedzą, iż w sieci są anonimowi, iż mogą przedstawić wiarygodną historię, a osobie po drugiej stronie będzie trudno zweryfikować podane informacje. Zadają mnóstwo pytań, a potem wykorzystują sytuację osobistą poznanej osoby, grają na jej emocjach, wpędzają w stres. Podają rzekome szczegóły ze swojego życia i w ujmujący sposób prezentują niezwykle precyzyjnie przygotowaną w tym celu historię.
Niestety łupem oszustów padają nie tylko pieniądze, ale i cenne dane osobowe. Pod żadnym pozorem nie wolno podawać danych z dowodu osobistego, haseł, numerów kart, numerów PIN czy polis ubezpieczeniowych.
Najbezpieczniej jest nie ulegać presji czasu i nie przekazywać żadnych pieniędzy nieznanym osobom! Pamiętajmy, iż tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, iż nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta!
Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, iż do nawiązywanych w mediach społecznościowych kontaktów i tego typu sytuacji warto podejść z dużą ostrożnością i zawsze zachować czujność, ponieważ jedna ryzykowna decyzja w życiu może zadecydować o przyszłości.
Wielu pokrzywdzonych wstydzi się takiej sytuacji, nierzadko ukrywają fakt przed rodziną oraz znajomymi, często mają opory, aby opowiedzieć o tym, co się stało. Wiele ofiar oszustów boi się, iż spadnie na nie hejt, iż ktoś zarzuci im naiwność.