72 osoby w kapturach i z zasłoniętymi twarzami wylegitymowane w trakcie "wizyty" przy terenie ZNTK. Większość przekazano pod opiekę rodziców

Do zdarzenia doszło w sobotę.

Jak pisaliśmy już na epoznan.pl, w godzinach popołudniowych w sobotę w rejonie ZNTK pojawiła się duża grupa osób w kapturach i z zasłoniętymi twarzami. Niektórzy mieli odpalić race, co wzbudziło niepokój mieszkańców okolicy. Na miejsce wezwano policjantów. Policja wstępnie przekazała w sobotę, iż młodzi ludzie w internecie umówili się na "zwiedzanie ZNTK".

Do sprawy wrócił Głos Wielkopolski. Już wiadomo, iż mundurowi wylegitymowali tam 72 osoby, z których zdecydowana większość to osoby nieletnie, które trafiły pod opiekę rodziców. Grupa nie spowodowała większych strat - odnotowano jeden pojazd z uszkodzoną szybą w wyniku uderzenia petardy.

Z informacji dostępnych w mediach społecznościowych wynika, iż "wizyta" miała być związana z agresywnymi reakcjami ochrony obiektu na "odwiedziny" miłośników zwiedzania opuszczonych miejsc. Miało dochodzić m.in. do bicia nastolatka pałką teleskopową czy strzelania do ludzi z wiatrówki. Policja w rozmowie z dziennikiem nie potwierdza jednak, by ktokolwiek z grupy zgłaszał takie zdarzenia mundurowym. Firma ochroniarska zajmująca się ZNTK zapewnia natomiast, iż nie posiada takiego sprzętu dla pracowników, więc sytuacje nie mogły mieć miejsca.

Teren ZNTK jest od lat opuszczony, ale znajduje się pod nadzorem ochroniarzy. Regularnie na teren próbują wchodzić nieupoważnione do tego osoby.