W poniedziałek gołdapscy policjanci zatrzymali 44-letnią kierującą hyundaiem, która nieznacznie przekroczyła dozwoloną prędkość. gwałtownie wyszło na jaw, iż kobieta ma zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami z uwagi na przekroczoną liczbę punktów. Policjantom tłumaczyła, iż właśnie jedzie na egzamin na prawo jazdy. Za popełnione wykroczenia odpowie teraz przed sądem. Za jazdę bez uprawnień grozi choćby do 30 tys. złotych oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
W miniony poniedziałek (30.06.2025 r.) kilka minut po godzinie 09:00 we Wróblu policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującą pojazdem marki Hyundai z uwagi na nieznaczne przekroczenie dozwolonej prędkości. Podczas czynności sprawdzających funkcjonariusze ustalili, iż 44-latka siedząca za kierownicą pojazdu nie posiada uprawnienia do kierowania pojazdami, gdyż zostały one zatrzymane po przekroczeniu limitu punktów karnych. Kobieta tłumaczyła policjantom, iż właśnie jedzie na egzamin na prawo jazdy. Co więcej, na miejscu pasażera siedziała kobieta posiadająca prawo jazdy, której funkcjonariusze przekazali pojazd.
Wobec 44-latki funkcjonariusze sporządzili wnioski o ukaranie do sądu. Zgodnie z prawem za kierowanie pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień grozi kara grzywny w wysokości do 30 tysięcy złotych oraz środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres minimum 6 miesięcy.
KPP w Gołdapi