43-latka w trakcie awantury dźgnęła konkubenta nożem kuchennym. Mężczyzna miał stosować przemoc domową

1 godzina temu

W środowy artykule podawaliśmy informację o zdarzeniu w Krajewicach (gmina Gostyń), gdzie w niewyjaśnionych wtedy okolicznościach ranę kłutą okolic brzuch odniósł 47-letnie mieszkaniec tejże miejscowości.

Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie natychmiast przeszedł operację. W sprawie zatrzymana została jego 43-letnia konkubina, która trafiła do aresztu - WIĘCEJ CZYTAJ PONIŻEJ.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ

https://gostynska.pl/wiadomosci/podczas-awantury-domowej-47-latek-dzgniety-w-brzuch-mezczyzna-przeszedl-natychmiastowa-operacje-zatrzymano-jego-konkubine/u3jpr6mHQhB5UxjKTS5j

43-latka użyła noża. W obronie własnej?

Obecnie, po przesłuchaniu świadków oraz uczestników znanych jest dużo więcej faktów w sprawie

W środę, 17 grudnia 2025 roku kobieta została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała (artykuł 156 paragraf 1 punkt 2 Kodeksu Karnego) zagrożony karą więzienia od 3 do 20 lat.

Mieszkanka powiatu gostyńskiego miała podczas awantury domowej dźgnąć swoje partnera nożem kuchennym w brzuch.

- Podejrzana złożyła wyjaśnienia, zastosowane wobec niej zostały wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, gdzie musi się stawiać dwa razy w tygodniu na komendzie plus otrzymała również zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym, czyli swoim konkubentem - informuje Justyna Cała z Prokuratury Rejonowej w Gostyniu.

Analogicznie w stosunku do 47-latka, który przebywa w szpitalu w stanie stabilnym policja wydała zakaz zbliżania się i kontaktowania z konkubiną.

Czy "zbrodnia" trafi do sądu?

Jak mówi gostyńska prokurator prowadząca sprawę, postępowanie jest w tej chwili na bardzo wstępnym etapie, wykonane zostałe czynności w niezbędnym zakresie.

Gromadzony jest materiał dowodowy, w tym szczególności dokumentacja medyczna oraz niewykluczone, iż konieczna będzie ekspertyza biegłego z zakresu medycyny odnośnie obrażęń odniesionych przez 47-latka.

Ale mimo bardzo wysokiej kwalifikacji karnej i kodeksowego traktowania czynu, którego dopuściła się 43-latka jako "zbrodni", nie jest przesądzono, iż sprawa skończy się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu. Dlaczego?

A to za sprawą kilku wątków, które musza wyjaśniać organy ścigania.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ

https://gostynska.pl/wiadomosci/gdy-matke-oszukiwano-na-blik-a-corka-pomagala-jej-wykonywac-polecenia-pracownika-banku-kobieta-stracila-swoje-oszczednosci/W51DVezoptb4oyZgIO43

Świadek widział, jak mężczyzna bije kobietę. Para jest dobrze znana policji

Jak juz pisalliśmy wczoraj, policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenie w Krajewicach we wtorek wieczorem mieli reagować na zgłoszenie dotyczące stosowania przemocy domowej przez 47-latka wobec do 43-latki. Ta wersja wydarzeń potwierdziła się.

- Naoczny świadek, który zaobserwował całą sytuację przez okno potwierdził, że pokrzywdzony w sprawie uszkodzenia ciała faktycznie używał w stosunku do podejrzanej przemocy fizycznej - relacjonuje pokurator Justyna Cała.

Ponadto dwójka mieszkańców powiatu gostyńskiego zamieszkujących w Krajewicach jest dobrze znana policji i w tym gospodarstwie dochodziło już wcześniej do interwencji domowych związanych z awanturami na tle m.in. spożycia alkoholu w konkubinacie.

Właśnie stan nietrzeźwości lub raczej upojenia alkoholowego, w jakim znajdowali się 43- i 47-latka dodatkowo zaciemnia sytuację , gdyż kobieta miała w organizmie dokładnie 2.13, a mężczyzna "grubo" ponad 3 promile allkoholu.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ

https://gostynska.pl/wiadomosci/pierwsi-ratownicy-otrzymali-modulowe-plecaki-w-mysli-idei-sasiad-sasiadowi-ma-pomoc-rozdano-upowaznienia-do-kierowania-ruchem/NfRMLnoQDG28gVdSCOtE

"Na pewno trzeba będzie rozpatrzyć zdarzenie pod tym kątem"

Wszystkie ta okoliczności, w szczególności dotyczące stosowania przemocy domowej przez 47-latka podczas zdarzenia oraz wcześniejszej "kryminalnej" przeszłości rodziny sprawiają, iż gostyńska prokuratura, oprócz innych wątków będzie badała także ten, czy 43-latka używając noża kuchennego, nie działała w samoobronie?

- Właśnie ten kontekst będzie musiał być szczegółowo wyjaśniony, ale bierzemy pod uwagę taką ewentualność, czy nie zostały wypełnione znamiona obrony koniecznej? Opisywane zdarzenia będzie trzeba na pewno rozpatrzyć pod tym kątem - podsumowuje prokurator Justyna Cała.

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ

https://gostynska.pl/wiadomosci/padlo-kilkanascie-strzalow-wlasciciel-rusznikarni-w-smogorzewie-podejrzany-o-usilowanie-zabojstwa-nie-przyznaje-sie-do-winy/Vkrl7scTqpANIetT4WZk
Idź do oryginalnego materiału