Prokuratura prowadzi śledztwo ws. 37-letniego Jarosława S., który zabił swoją 26-letnią partnerkę, a następnie sam zgłosił się na policję. Sąsiad mężczyzny przyznaje, iż z mieszkania pary często było słychać awantury. - Nie widywałem tu tego człowieka, był jak taka ćma - dodaje.