24-latek zabił dwie osoby i uciekł. "Było widać, iż jest chory", "szukał jeszcze jednej dziewczyny"

1 rok temu
Mieszkańcy Międzychodzia nad Wartą oraz okolic od środy rozmawiają o śmierci dwóch osób, które zostały zamordowane najprawdopodobniej w "zastępstwie". 24-letni Marcin W. nie zastał w domach swoich "wrogów", dlatego zabił ich krewnych. - Jego matka bała się, czasami mówiła, dlaczego wypuścili go na przepustkę z psychiatryka. Po nim było widać, iż jest chory - opowiedziała w rozmowie z Onetem znajoma rodziny poszukiwanego mężczyzny.
Idź do oryginalnego materiału