19-latek z Ukrainy dotkliwie zaatakował przechodnia (WIDEO)

6 godzin temu
Zdjęcie: 19-latek z Ukrainy dotkliwie zaatakował przechodnia (WIDEO)


Wstrząsające sceny rozegrały się w niedzielny wieczór, 20 lipca, w samym centrum Kępna. Około godziny 19:00, na jednej z ulic w pobliżu remontowanej ul. Sienkiewicza, 19-letni obywatel Ukrainy zaatakował 53-letniego mieszkańca miasta. Brutalna napaść miała miejsce na prowizorycznej kładce, ustawionej w związku z trwającymi pracami drogowymi.

Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu miejskiego. Na nagraniu widać, jak młody napastnik bez ostrzeżenia rzuca się na niczego niepodejrzewającego mężczyznę. Ciosy były na tyle silne i brutalne, iż ofiara doznała poważnych obrażeń ciała i musiała zostać natychmiast przetransportowana przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala.

Sprawca został gwałtownie zatrzymany przez funkcjonariuszy kępińskiej policji. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi mu do 2 lat więzienia. Co jednak może bulwersować opinię publiczną – już następnego dnia został zwolniony z policyjnego aresztu i będzie odpowiadał za swój czyn z wolnej stopy.

Mieszkańcy miasta są zaniepokojeni. – To się wydarzyło dosłownie w centrum miasta. Co jeżeli następnym razem zaatakuje kogoś innego? – mówi pani Anna, mieszkanka okolicy. Wielu pyta, czy taka decyzja sądu nie daje sygnału bezkarności dla sprawców przemocy lub ryzyka ucieczki przed organami ścigania.

Policja zapewnia, iż prowadzi dalsze postępowanie i monitoruje sytuację. Tymczasem poszkodowany 53-latek dochodzi do siebie w szpitalu. Jego stan zdrowia pozostaje nieznany.

Czy brutalna napaść w sercu Kępna przejdzie bez większych konsekwencji? Społeczeństwo domaga się sprawiedliwości – i odpowiedzi, jak to możliwe, iż sprawca już jest na wolności.

Idź do oryginalnego materiału