W niedzielną noc policjanci z puławskiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali po pościgu 16-letniego motorowerzystę, który nie zatrzymał się do kontroli na ulicy Lubelskiej w Puławach. Nieletni kierowca, uciekając przed funkcjonariuszami, dopuścił się szeregu poważnych wykroczeń w ruchu drogowym. Gdyby był pełnoletni, łączna kara punktów karnych wyniosłaby aż 104 punkty.
Do zdarzenia doszło około północy, gdy funkcjonariusze zauważyli poruszającego się lewym pasem ruchu motorowerzystę jadącego w kierunku Lublina. Pojazd marki Piaggio nie miał tablicy rejestracyjnej, a kierujący nim nastolatek nie miał na sobie kasku ochronnego. Policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli. Na widok radiowozu młody kierowca zakrył twarz czarną chustą i rozpoczął ucieczkę.
Ucieczka była nie tylko brawurowa, ale i skrajnie niebezpieczna. 16-latek przejechał przez przejście dla pieszych, poruszał się po chodnikach oraz dwukrotnie okrążył park na puławskich Błoniach, narażając spacerujących tam mieszkańców. Następnie wjechał na ulicę Norwida, gdzie w rejonie garaży stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do kolizji – zderzył się z radiowozem oraz zaparkowanym w pobliżu samochodem marki BMW.
Policjanci natychmiast zatrzymali uciekiniera. Okazało się, iż 16-latek pochodzi z gminy Żyrzyn i nie posiada uprawnień do kierowania motorowerem. Co więcej, pojazd, którym się poruszał, nie był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem.
Sprawą nieletniego zajmie się teraz Sąd Rejonowy w Puławach, III Wydział Rodzinny i Nieletnich. Policja podkreśla, iż gdyby chłopak był pełnoletni, za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym otrzymałby aż 104 punkty karne – co wielokrotnie przekracza dopuszczalny limit i skutkowałoby natychmiastową utratą prawa jazdy.
Foto: KPP Puławy