Torontońska policja poinformowała o aresztowaniu 11 osób podczas sobotniej demonstracji w dzielnicy Harbourfront. W wydarzeniu, zorganizowanym przez Palestyński Ruch Młodzieży, wzięło udział ponad tysiąc osób. Uczestnicy protestu domagali się od rządu Kanady m.in. natychmiastowego wprowadzenia dwustronnego embarga na broń wobec Izraela.
Toronto Police Service (TPS) podało, iż zatrzymanym postawiono zarzuty napaści na funkcjonariusza, utrudniania pracy policji, popełnienia wykroczeń, a także posiadania ukrytej broni i niedozwolonych urządzeń. Nie ujawniono jednak szczegółów dotyczących incydentów, które doprowadziły do aresztowań.
W odpowiedzi na działania policji głos zabrała Dalia Awwad z Komitetu Wsparcia Prawnego — organizacji wspierającej osoby zatrzymywane i sądzone za udział w protestach propalestyńskich w rejonie Toronto.
— Spodziewamy się, iż TPS opublikuje komunikat pełen bezpodstawnych oskarżeń i przekłamań, jak to miało miejsce w przeszłości — stwierdziła w oświadczeniu dla CityNews.
— Nie było żadnego „powodu” dla tych aresztowań poza chęcią stłumienia uzasadnionych protestów i uciszenia głosów domagających się sprawiedliwości. Wszelkie oskarżenia o „obawy o bezpieczeństwo” czy „zachowania destrukcyjne” to cyniczna próba zatuszowania państwowego aktu zastraszania — dodała Awwad.
Według danych Komitetu, od października 2023 roku w związku z protestami solidarności z Palestyną aresztowano w rejonie GTA (Greater Toronto Area) łącznie 133 osoby. Jak podano, w przypadku około połowy z nich zarzuty zostały wycofane lub nie doszło do dalszego postępowania.
Komitet Wsparcia Prawnego to niezależna grupa aktywistów społecznych, którzy zapewniają pomoc prawną osobom zatrzymanym w związku z demonstracjami wspierającymi sprawę palestyńską.
Toronto Police Service zapowiedziała, iż więcej informacji zostanie przekazanych w oficjalnym komunikacie.
Na podst. CityNews