Samochód przed galerią handlową, a w nim mała dziewczynka. Zamknięta, sama. Na dworze mróz. Mama tłumaczy, iż dziecko zasnęło i iż to było tylko na chwilę. Na szybkie zakupy. Ta chwila mogła się skończyć bardzo źle, więc będą konsekwencje. Całe szczęście, iż ludzie zauważyli, a policjanci zdążyli.