104-latka aresztowana przez policję. Sama zgłosiła się na komisariat

3 dni temu
Zdjęcie: 104-latka aresztowana na własną prośbę


fot. fot. Livingston County Sheriff’s Office

Na spełnianie marzeń nigdy nie jest zbyt późno – choćby tych nietypowych. 104-letnia kobieta ze Stanów Zjednoczonych zapragnęła w dniu swoich urodzin przeżyć… aresztowanie. Przykładnie żyjącej przez ponad wiek obywatelce nigdy „nie było dane” znaleźć się na komisariacie w charakterze zatrzymanej. Co zaskakujące, lokalne biuro szeryfa zdecydowało się spełnić szalone życzenie seniorki.

Tego jeszcze nie było! Znane są przypadki 80-, 90- i 100-latków, którzy pod koniec życia zaczynają nadrabiać zaległości – robić rzeczy szalone, na które nie odważyli się w ciągu całego swojego życia. Skaczą na bungee, ze spadochronem albo biorą udział w cyrkowym pokazie rzutu nożami w charakterze tarcz. Mało kto marzy jednak o tym, czego pragnęła 104-letnia Loretta – pensjonariuszka domu opieki w Avon, w stanie Nowy Jork.

Seniorka chciała pod koniec życia przeżyć aresztowanie. Funkcjonariusze biura szeryfa hrabstwa Livingston nie mieli serca jej tego odmówić. Loretta została zaproszona na komisariat, aby zostać – w nieco żartobliwej atmosferze – poddana procedurze aresztowania. 104-latce pobrano odciski palców, a potem wykonany „mugshot”, czyli policyjną fotografię, aby finalnie… zamknąć seniorkę w celi.

104-latka dała się aresztować. To było jej największe marzenie

Funkcjonariusze zadbali o to, aby zachować jak największy realizm, a jednocześnie nie stresować jubilatki. Można powiedzieć, iż jako aresztantka była wyraźnie uprzywilejowana, gdyż przed całą procedurą zaproszono ją na herbatkę i ciastka – dopiero potem dobrowolnie oddała się w ręce policji.

Tym sposobem kobieta dopiero w wieku 104 lat przeżyła coś, czego nie doświadczyła przez całe życie. Dzięki niej także policjanci mogli skorzystać i dowiedzieć się czegoś, co prawdopodobnie zrozumieją, gdy będzie już za późno. 104-latkę zapytano o jej przepis na długowieczność. Odpowiedziała krótko: zajmowanie się „swoimi sprawami” i nie zwracanie uwagi na „drobiazgi”.

Idź do oryginalnego materiału