10-latek nie potrafił rozwiązać zadania domowego. W końcu wezwał policję

2 godzin temu
Zdjęcie: shutterstock.com/Irina Wilhauk


Zadania szkolne mogą sprawiać problemy nie tylko dzieciom, ale też rodzicom, a nawet... policjantom. Ci ostatni zostali wezwani na pomoc przez dziesięciolatka. Niesamowite, jak się zachowali.
Dziesięcioletni chłopiec z hrabstwa Shawano (USA) miał problem z zadaniami domowymi. Ułamki dziesiętne były na tyle skomplikowane, iż dziecko wpadło na pomysł, aby zadzwonić na numer alarmowy i poprosić o pomoc służby.

REKLAMA






10-latek zadzwonił, żeby powiedzieć, iż potrzebuje pomocy z pracą domową z matematyki. Stwierdził, iż jego rodzina 'nie też nie jest zbyt dobra z matematyki' i potrzebuje wsparcia

- opowiadają przedstawiciele biura szeryfa hrabstwa Shawano w mediach społecznościowych.


Zobacz wideo "Co jest złego w tym, iż uczeń sprawdzi coś w internecie? Kwestia, żeby umiał zweryfikować znalezione informacje"



Dyspozytorka miała wyjaśnić chłopcu, iż numer alarmowy nie służy do tego, by szukać pomocy w odrabianiu prac domowych, jednak zdecydowała się pomóc dziecku. Niestety, dla niej także ułamki okazały się zbyt skomplikowane. Z pomocą ruszył zastępca szeryfa, który, jak informuje portal o2, akurat był nieopodal domu chłopca. Chociaż matematyka również nie była mocną stroną mężczyzny, podjął się próby rozwiązania zadania.

Z pomocą zastępcy szeryfa udało się wspólnie rozwiązywać zadania matematyczne związane z ułamkami. Naszemu młodemu dzwoniącemu wyjaśniono, iż zawsze służymy pomocą, jednak następnym razem powinien skorzystać z telefonu nieawaryjnego, jeżeli nie ma zagrożenia życia

- czytamy na Facebook'u biura szeryfa hrabstwa Shawano.




Nadużywanie numeru alarmowego jest karalne
Numer alarmowy 112 jest systemem powiadamiania ratunkowego, który powinien być używany tylko w uzasadnionych przypadkach.




Dzwoniąc na numer alarmowy 112 BEZ POTRZEBY i uzasadnienia, BLOKUJESZ linię alarmową osobie, która właśnie w tej chwili może potrzebować natychmiastowej pomocy, a nie może połączyć się z operatorem numerów alarmowych w CPR

- przypomina na swojej stronie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Apeluje, by korzystać z niego tylko w nagłych sytuacjach, które wymagają interwencji służb ratowniczych, jak np. wypadki, utrata świadomości, silne krwawienia i uszkodzenia ciała, pożary, kradzieże, włamania, rozpoznanie osoby poszukiwanej przez policję itp.


Na numer alarmowy nie powinno się dzwonić:

w celu zgłoszenia fikcyjnego zdarzenia np. dla żartu
żeby porozmawiać np. o pogodzie, rozkładzie komunikacji miejskiej itp.
poinformować o utrudnieniach na drodze
ustalić dane kontaktowe firmy lub danej osoby,
wyrazić jakąś opinię,
wezwać taksówkę
sprawdzić, czy telefon naprawdę działa,
uzyskać poradę prawną, medyczną itp.
przesunąć umówione spotkanie z przedstawicielami służb (np. policją).

Fałszywe zgłoszenia na numer alarmowy podlegają karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Idź do oryginalnego materiału