Atak nożowników w pociągu. Wielu rannych. Policja podała dane napastników

14 godzin temu

Oto, co wiemy o ataku nożowników w pociągu do Londynu. Policja ujawnia szczegóły śledztwa. Brytyjskie służby potwierdziły tożsamość dwóch mężczyzn, którzy w sobotę wieczorem zaatakowali pasażerów pociągu jadącego z Doncaster do Londynu. Jedenaście osób zostało rannych, z czego dwie walczą o życie. Policja wyklucza motyw terrorystyczny, ale śledczy mówią o „brutalnym i bezsensownym akcie przemocy”.

Fot. Warszawa w Pigułce

Zatrzymanie w zaledwie osiem minut

Nadinspektor John Loveless z British Transport Police przekazał, iż funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie — uzbrojony patrol wszedł do pociągu osiem minut po pierwszym wezwaniu pod numer 999. Napastnicy zostali obezwładnieni przy użyciu tasera.

Zatrzymani to 32-letni Brytyjczyk pochodzenia afrykańskiego oraz 35-latek o karaibskich korzeniach, obaj mieszkający na południu Anglii. Usłyszeli już zarzuty usiłowania zabójstwa i pozostają w areszcie.

Loveless poinformował, iż cztery osoby zostały już wypisane ze szpitala, natomiast dwie ranne kobiety wciąż walczą o życie.

Panika w wagonach. „Myśleliśmy, iż to halloweenowy żart”

Według świadków dramat rozegrał się błyskawicznie. Wielu pasażerów początkowo sądziło, iż widzi inscenizację halloweenową, dopóki nie zobaczyli krwi.

Wszystko działo się w sekundach. Ktoś krzyknął, iż ktoś ma nóż. Uciekaliśmy między wagonami, a ja dopiero po chwili zauważyłem, iż mam całą rękę we krwi – relacjonował Olly Foster w rozmowie z BBC.

Świadkowie mówią, iż starszy mężczyzna rzucił się na jednego z napastników, gdy ten próbował zaatakować młodą dziewczynę. Dzięki jego reakcji udało się uniknąć jeszcze większej tragedii.

Policja: „Nie ma dowodów na motyw terrorystyczny”

Śledczy na tym etapie nie łączą ataku z działalnością terrorystyczną. Policja prowadzi dochodzenie w kierunku przestępstwa na tle osobistym lub psychicznym.

Nie ma żadnych przesłanek wskazujących, iż był to atak zorganizowany lub inspirowany politycznie. To tragiczny, indywidualny akt przemocy – przekazał Loveless.

Policja apeluje do osób, które były w pociągu między Doncaster a Peterborough, by przesłały nagrania z telefonów i informacje, które mogą pomóc w śledztwie.

Reakcja premiera Wielkiej Brytanii

Premier Keir Starmer nazwał atak „głęboko wstrząsającym” i zapowiedział wsparcie dla ofiar oraz ich rodzin.
To, co wydarzyło się w tym pociągu, pokazuje, iż przemoc nie ma granic. Nasze służby zareagowały heroicznie i dzięki nim nie zginęło więcej osób – powiedział szef rządu.

Co to oznacza dla pasażerów

Władze transportowe poinformowały, iż w najbliższych tygodniach zwiększona zostanie liczba patroli policyjnych w pociągach dalekobieżnych. Na głównych stacjach pojawią się dodatkowe kontrole bagażu i monitoring zachowań podejrzanych osób.

Eksperci apelują, by w sytuacjach zagrożenia nie nagrywać zdarzenia, ale natychmiast wzywać pomoc. W Wielkiej Brytanii numer alarmowy 999 działa również poprzez aplikację mobilną, umożliwiając szybkie przekazanie lokalizacji.

Co to oznacza dla ciebie:
Jeśli podróżujesz po Wielkiej Brytanii, zachowaj czujność w środkach transportu publicznego. Zawsze reaguj na niepokojące zachowania, unikaj konfrontacji i informuj służby.
Policja podkreśla, iż każda minuta ma znaczenie — szybkie wezwanie pomocy może uratować życie.

Idź do oryginalnego materiału