Inspektorzy drogowi zatrzymali na S5 ciężarówkę, której stan był tak zły, iż zakazano jej dalszej jazdy. Ponadto wykryto także inne naruszenia.
Sytuacja miała miejsce w miniony wtorek 20 sierpnia na drodze ekspresowej, gdzie patrol gnieźnieńskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli transport rzeczy, przewożonych z Wolsztyna do portu w Gdyni.
– W trakcie kontroli samochodu ciężarowego inspektorzy stwierdzili liczne naruszenia z zakresu stanu technicznego, ujawniając usterki drobne, poważne i niebezpieczne, między innymi nadmiernie zużyty i uszkodzony, z widocznym kordem bieżnik opon, na osi trzeciej. Ponadto jedna z opon ocierała o fartuchy przeciwbłotne, a światła pozycyjne z prawej strony były niesprawne. Ewidentnie było widać uszkodzoną dość mocno prawą stronę samochodu. Został zatrzymany dowód rejestracyjny a kierowcy zakazano dalszej jazdy, do czasu wykonania naprawy pojazdu przez wyspecjalizowany serwis – informuje WITD. Inspektorzy wskazują, iż uszkodzenia układu hamulcowego oraz ogumienia bezpośrednio mogą wpływać na zdolność pojazdu do zatrzymania się w kontrolowany sposób.
Dodatkowo inspektorzy ujawnili także osiem naruszeń czasu pracy, w tym skracanie odpoczynku dziennego o kilka godzin. – Kierowca został ukarany pięcioma mandatami karnymi, łącznie na kwotę 1 650 zł. Wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, zagrożone karą 7 150 zł, a wobec osoby zarządzającej transportem na kwotę 1 000 zł – poinformowano.