Artur został brutalnie pobity i zmarł w szpitalu. Dlaczego minęło tyle czasu nim udzielono mu odpowiedniej pomocy? Dlaczego zlekceważono groźby poprzedzające pobicie? Dlaczego sąd zdecydował o tym, iż podejrzani są na wolności? Takie pytania zadaje sobie matka zmarłego mężczyzny.