W lipcu nieznani sprawcy rozjeździli uprawy koło Pankowa, a jak informuje kolejny rolnik z powiatu świdnickiego, dzisiaj nad ranem ktoś rozjeździł świeżo zasiany areał w gminie Marcinowice.
– Możemy ubezpieczyć nasze plony od huraganu, gradu, przymrozków, powodzi… Możemy próbować bronić się przed siłami natury. Ale niestety – nie da się ubezpieczyć upraw od ludzkiej złośliwości, od celowego niszczenia, od bezmyślności. To bardzo boli. Nie tylko finansowo, ale przede wszystkim jako człowieka, który w tę ziemię wkłada serce. Przykro mi, iż wciąż musimy się mierzyć nie tylko z kaprysami pogody, ale i z głupotą – pisała w lipcu Katarzyna Puszcz-Mazur, która straciła ekologiczne uprawy lnianki i ostropestu.
W mediach społecznościowych o kolejnych stratach pisze rolnik z gminy Marcinowice. Na zdjęciach pokazuje rozjeżdżone zasiewy, które znajdowały się pod warstwą śniegu. Widać, iż ktoś rządził sobie „zabawę” terenową. Zniszczeń dokonano na polach między Strzelcami Świdnickimi a Szczepanowem. – Za pomoc w ustaleniu sprawców wyznaczono nagrodę w wysokości 3 tysięcy złotych – informuje rolnik. Kontakt przez Facebook.
/opr. red./

1 godzina temu











English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·