Znieważył ratowników medycznych. Usłyszał wyrok

7 godzin temu

Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim nie zgodziła się wyrokiem zasądzonym dla mężczyzny, który m.in. groził ratownikom medycznym.

O sprawie redakcja Lwówecki.info informowała na początku maja. Zespół Ratownictwa Medycznego wezwany został do przebywającego na jednej z ulic Wlenia mężczyzny, u którego doszło do napadu kaszlu i duszności.

– Przybyli na miejsce ratownicy medyczni, poprosili pacjenta, aby wsiadł do ambulansu, w celu wykonania badania. Kiedy w karetce wskazali mężczyźnie konkretne miejsce, ten oburzył się i wysiadł z pojazdu. Oświadczył ratownikom, iż nie potrzebuje już ich pomocy. Następnie zaczął znieważać ich wulgarnymi słowami, uznanymi powszechnie za obelżywe. Groził im również pozbawieniem życia, co wzbudziło u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę spełnienia tych gróźb. – wskazywała wówczas w rozmowie z naszą redakcją Ewa Węglarowicz-Makowska rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

43-latek został objęty śledztwem prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim. Mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych – w tym przypadku ratowników medycznych – w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, a także kierowania wobec nich gróźb karalnych.

Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na skierowanie do miejscowego Sądu Rejonowego, aktu oskarżenia, przeciwko 43-letniemu mieszkańcowi Wlenia, oskarżonemu o znieważenie ratowników medycznych.

– Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu , kwalifikowanego z art. 226 § 1 kk i art. 190 § 1 kk w zw. z art.11 § 2 kk . Złożył wyjaśnienia. Stwierdził, iż przebiegu zajścia nie pamięta. – wskazuje dziś pani prokurator.

Mężczyzna wcześniej był już karany sądownie, między innymi za przestępstwo nie alimentacji i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

– Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim, wyrokiem nakazowym, uznał oskarżonego winnym popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na wykonaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. – informuje rzecznik prokuratury

Z orzeczeniem tym nie zgodził się Prokurator Rejonowy w Lwówku Śląskim, uznając wymierzoną oskarżonemu karę za rażąco łagodną. Dlatego, 1 lipca 2025 roku złożył sprzeciw od tego wyroku, domagając się dla oskarżonego znacznie surowszej kary.

– W chwili obecnej postępowanie przeciwko niemu, toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Lwówku Śląskim, w trybie zwykłym. – dodaje prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.

O postępach w sprawie będziemy informować.

Idź do oryginalnego materiału