
Znęcał się nad żoną, trafił do aresztu
Data publikacji 03.06.2025
O pomoc policjantów poprosiła kobieta, której mąż awanturuje się, jest agresywny, a w domu są małe dzieci. Mężczyzna przed przyjazdem policjantów uciekł, ale po kilku godzinach wrócił. Wówczas został zatrzymany. Usłyszał zarzut znęcania się i decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Z prośbą o pomoc do policjantów zwróciła się kobieta. Powiedziała, iż mąż jest agresywny, awanturuje się, wyzywa ją, a w domu są małe dzieci. Na miejsce pojechali policjanci z białostockiej patrolówki. Okazało się, iż mężczyzna uciekł z mieszkania jeszcze przed przyjazdem patrolu. Mundurowi objęli rodzinę procedurą niebieskiej karty i zastosowali wobec mężczyzny nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania do tego mieszkania. Po kilku godzinach kobieta ponownie zadzwoniła. Powiedziała, iż mąż jest na klatce i próbuje dostać się do mieszkania. Chwilę później agresor był już w rękach mundurowych. Policjanci ustalili, iż 41-latek znęcał się nad rodziną od blisko 4 lat. Pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, wyzywał, opluwał, dusił i kopał. Niejednokrotnie pobił pięściami i groził, iż zabije ją, dzieci i siebie. 41-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut znęcania się. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Za znęcanie się grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nic nie usprawiedliwia aktów przemocy! Sprawca każdego rodzaju przemocy powinien być pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
przekierowanie do strony zawierającej rejestry placówek pomocowych funkcjonujących na terenie województwa podlaskiego
Źródło: Policja Podlaska