Policjanci zatrzymali 42-latka, który na początku grudnia 2024 r. z terenu jednej z posesji w powiecie ciechanowskim ukradł citroena. Mężczyzna porzucił auto w Legionowie, ponieważ zabrakło mu paliwa.
Na początku grudnia 2024 r. policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży pojazdu marki Citroen. Właściciel oszacował wartość auta na 30 tys. złotych. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni, a informacja o skradzionym pojeździe trafiła do innych jednostek Policji.
– Następnego dnia citroen został odnaleziony przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, ponieważ pozostawiony był miejscu, w którym utrudniał ruch i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników – informuje asp. Magda Sakowska, oficer prasowa KPP w Ciechanowie.
Policjanci ustalili, iż kradzieży pojazdu dokonał 42-letni mieszkaniec powiatu płońskiego. Mężczyzna został zatrzymany 24 grudnia 2024 r. na terenie Ciechanowa.
– W trakcie zatrzymania policjanci znaleźli przy nim narkotyki. Wstępne badanie zabezpieczonej substancji wykazało, iż była to marihuana. Ponadto policjanci ustalili, iż na początku grudnia 2024 roku mężczyzna w trakcie kontroli drogowej posłużył się danymi swojego brata, a następnie jego imieniem i nazwiskiem podpisał się na otrzymanym mandacie – dodaje rzeczniczka.
42-latek usłyszał 4 zarzuty. Odpowie za kradzież, której dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślnego przestępstwo podobnego do przestępstwa, za które był już skazany.
Odpowie również za kierowanie pojazdem wbrew aktywnemu dożywotniemu zakazowi prowadzenia pojazdów i posiadanie środków odurzających oraz fałszerstwo materialne.
Na wniosek ciechanowskich policjantów prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 7,5 roku więzienia.
ren