Oświęcimscy policjanci i funkcjonariusze Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego zlikwidowali nielegalną domową wytwórnię bimbru.
Kryminalni ustalili, iż 54-letni mieszkaniec gminy Oświęcim wytwarza alkohol bez wymaganego zezwolenia. W tej sprawie nawiązali współpracę z krakowskimi celnikami.
Podczas przeszukania znaleźli w kotłowni domu 190 litrów alkoholu w szklanych gąsiorkach, 120 kilogramów cukru, aparaturę do destylacji i kilkadziesiąt pustych butelek. W związku z tym policjanci sprawdzają, czy mężczyzna trudnił się także sprzedażą wytwarzanego przez siebie bimbru.
„Zgodnie z polskim prawem nie wolno wytwarzać spirytusu, czyli tak zwanego bimbru choćby na własny użytek. W Polsce produkcja alkoholu etylowego jest dozwolona jedynie po uzyskaniu zgody i wpisu do rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Rolnictwa” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Za nielegalną produkcję alkoholu 54-latkowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do trzech lat. jeżeli badania wykażą, iż alkohol był skażony, kara może być o wiele surowsza.