Źle zaparkowała samochód. Może zapłacić 30 tys. kary. "Będzie tłumaczyć się przed sądem"

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Michał Grocholski / Agencja Wyborcza.pl


Kaliska policja zatrzymała 22-latkę, ponieważ nieprawidłowo zaparkowała swój samochód. W momencie weryfikacji dokumentów okazało się, iż młoda kobieta wcale nie powinna wsiadać za kierownicę. Teraz będzie musiała stanąć przed sądem i zmierzyć się z grzywną sięgająca choćby 30 tys. złotych.
W trakcie standardowego obchodu kaliscy funkcjonariusze zwrócili uwagę na samochód marki Citroen, który stał w niedozwolonym miejscu. Kierująca pojazdem nie zastosowała się do znaku B-36 oznaczającego "zakaz zatrzymywania się", co wymuszało na policjantach interwencję. Chwilę później okazało się, iż za kierownicą siedzi 22-letnia mieszkanka Kalisza, która nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Brak prawa jazdy oznaczał znacznie poważniejsze problemy niż mandat za złe parkowanie.


REKLAMA


Zobacz wideo 10 sekund do utraty prawa jazdy. Kierowcę czeka ponowny egzamin


Kara za brak prawa jazdy. Zdradził ją źle zaparkowany samochód
W trakcie sprawdzania danych w systemach informatycznych policjanci ustalili, iż kobieta nie posiada prawa jazdy. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami 22-latka przyznała, iż rzeczywiście nigdy nie wyrobiła dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami.


Brak wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym to wykroczenie, za które w tej chwili po zmianach w taryfikatorze, policjanci nie nakładają już mandatów karnych. Jest to przewinienie, za które nieodpowiedzialny kierujący będzie tłumaczyć się przed sądem


- wyjaśnia Komenda Miejska Policji w Kaliszu. Jak informują służby, zgodnie z przepisami, które obowiązują od około dwóch lat, w takiej sytuacji policjanci sporządzają specjalny wniosek o ukaranie, który później zostaje przekazany do sądu.


Brak prawa jazdy a mandat. Za drugim razem odpowiada się już za przestępstwo
Przepisy wskazują również, iż każda osoba, która wsiada do samochodu bez posiadanych uprawnień, musi liczyć się z grzywną w wysokości od 1,5 tys. do choćby 30 tys. złotych. Ponadto ustalany jest również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 6 miesięcy do 3 lat.


To z kolei oznacza, iż w przypadku kolejnego spotkania z policjantami na drodze, osoba, która wsiadała za kierownicę pomimo sądowego zakazu, odpowie już za przestępstwo, a nie za wykroczenie


- czytamy na stronie Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.


Zobacz też: Zanim założysz soczewki, sprawdź prawo jazdy. Mandaty zaczynają się od 1500 zł
Jak przekazali funkcjonariusze, 22-latka już niebawem zmierzy się z "konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania". Decyzję w sprawie ostatecznej kary dla mieszkanki Kalisza podejmie sąd.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału