Zgłosił awanturę pod nieistniejącym adresem. Tak naprawdę liczył na podwózkę

3 dni temu
20-latek zgłosił awanturę domową w Lubowidzu i poprosił o interwencję. Gdy policja ruszyła w drogę, została zatrzymana przez autostopowicza, który poprosił o podwiezienie do miasta. niedługo okazało się, iż adres na który zostali wysłani funkcjonariusze nie istnieje, a proszący o podwózkę to osoba, która dokonała zgłoszenia.
Idź do oryginalnego materiału