Oj mocno się zdenerwował na swoją kobietę pewien 40-letni bialczanin. Po kłótni z nią, wyrzucił z okna mieszkania telewizor, który spadł na zaparkowane pod blokiem auto.
Do zdarzenia doszło po południu 18 lutego na terenie Białej Podlaskiej. Na policję zadzwoniła kobieta, zgłaszając, iż jeden z sąsiadów uszkodził jej samochód. I to w dość nietypowy sposób, bo wyrzucając przez okno swojego mieszkania telewizor. A iż pod oknem jest parking samochodowy, odbiornik spadł na jedno z zaparkowanych aut. Kobieta nie była jednak bezpośrednim świadkiem zdarzenia.
– Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce potwierdzili zdarzenie. Ustalili mieszkanie, z którego żywiołowy mieszkaniec wyrzucił swoją własność, oraz personalia mężczyzny podejrzewanego o ten czyn – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
40-letni bialczanin w rozmowie z policjantami przyznał, iż powodem jego zachowania była kłótnia z partnerką. Telewizor wyrzucił na balkon, jednak ten niefortunnie odbił od barierki i wypadł na zewnątrz, uderzając w samochód.
Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Przyszła w gości, zwinęła portfel właściciela mieszkania
Przyszła w gości, zwinęła portfel właściciela mieszkania