Na chwilę obecną nie wiadomo, co kierowało mężczyzną, który dokonał zniszczeń nagrobków na cmentarzu komunalnym, niszcząc co najmniej trzy pomniki.

Zniszczenie miejsca spoczynku zmarłych to czyn, który budzi szczególne emocje – zarówno ze względu na moralny ciężar takiego aktu, jak i z powodu jego symbolicznego wymiaru. Dla rodzin, które odwiedzają groby swoich bliskich, to miejsce pamięci i zadumy. Dewastacja nagrobków narusza tę przestrzeń i pozostawia trwały ślad, nie tylko fizyczny.

Do kolejnego aktu wandalizmu doszło na cmentarzu komunalnym w Lwówku Śląskim. Zgłoszenie o zniszczonych pomnikach do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji wpłynęło. Na miejsce natychmiast dysponowano patrol.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, iż sprawca zniszczył co najmniej trzy pomniki nagrobne. Uszkodzone zostały płyty nagrobne i tablice epitafijne, które sprawca przewracał. Straty są znaczne, nie tylko w wymiarze materialnym.

W czasie, gdy funkcjonariusze zabezpieczali teren i dokumentowali zniszczenia, natrafili na podejrzanego. Ten, schronił się w toalecie znajdującej się na terenie cmentarza. Mimo wielokrotnych wezwań do opuszczenia pomieszczenia, mężczyzna długo nie reagował. Ostatecznie został obezwładniony i zatrzymany.

Zatrzymany to 29-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, znany miejscowej policji ze swojej wcześniejszej przestępczej działalności. To on w ubiegłych latach dopuściła się m.in. kradzieży pastorału z pomnika papieża Jana Pawła II znajdującego się przy lwóweckim kościele pw. Wniebowzięcia NMP.

Na chwilę obecną nie wiadomo, co kierowało mężczyzną. Nie jest jasne, czy działał pod wpływem środków psychoaktywnych, czy też jego zachowanie było wynikiem zaburzeń psychicznych. Policja zapowiada, iż wszystkie okoliczności zdarzenia zostaną dokładnie wyjaśnione.

Mężczyzna usłyszy najprawdopodobniej zarzuty z art. 262 § 1 Kodeksu karnego, który mówi o znieważeniu miejsca spoczynku zmarłego, oraz z art. 288 § 1 dotyczącego zniszczenia mienia. Grozi mu za to do pięciu lat pozbawienia wolności.