Zbrodnia w Lato Kwiatów. Archiwum X chce ustalić tożsamość ofiary

1 tydzień temu

Korzenie sprawy sięgają 2004 roku. Pod jego koniec rolnik z powiatu nyskiego dokonał makabrycznego odkrycia. W rowie melioracyjnym leżały ludzkie szczątki. Kryminalni ustalili, iż należały do nieustalonej kobiety. Dopiero po latach, aż sprawą zajęli się mundurowi z tzw. Archiwum X – czyli z Zespołu ds. Przestępstw Niewykrytych Komendy Wojewódzkiej Policji – okazało się, iż padła ona ofiarą zabójstwa. Za sprawą skrupulatnej pracy, policjanci ustalili, iż zbrodnia miała miejsce w czasie, gdy w Otmuchowie odbywało się Lato Kwiatów. To wydarzenie z ogromną tradycją, na które rokrocznie zjeżdżają miłośnicy ozdobnych roślin.

– Kryminalni ustalili tożsamość sprawcy zbrodni. Okazał się nim jeden z mieszkańców naszego województwa. Pod koniec minionego roku 67-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna przebywał już w więzieniu w związku z innymi przestępstwami. Teraz odbywa karę dożywotniego pozbawienia więzienia – mówi Marta Białek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Zbrodnia w Lato Kwiatów. Chcą ustalić tożsamość ofiary

To jednak nie oznacza, iż zbrodnia, jaka miała miejsce w Lato Kwiatów, to temat zamknięty. O ile bowiem mundurowi z opolskiego Archiwum X ustalili tożsamość sprawcy, to nadal nie wiadomo kim była jego ofiara.

– Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy wyselekcjonowali profil DNA pokrzywdzonej. Biegli z zakresu antropologii wyodrębnili cechy, które charakteryzowały pokrzywdzoną, a tym samym pozwalają na jej identyfikację – informuje Marta Białek.

Zbrodnia w Lato Kwiatów – wizerunek ofiary odtworzony na podstawie analiz specjalistów – fot. policja

Eksperci ustalili, iż w chwili śmierci kobieta miała około 50 lat. – Jej wzrost oszacowali na blisko 160 cm, a wagę na około 60 kg. Jej twarz była okrągła, a czoło szerokie i prostokątne. Średniej wielkości nos kobiety był prawostronnie złamany. Oczy niewielkie, osadzone średnio głęboko, brązowe do zielonych, a brwi szerokie i proste. Policzki były duże i pełne, usta z kolei średnio długie i pełne. Uszy kobiety były niewielkie, a jej twarz kończyła zaokrąglona, szeroka bródka, która wyraźnie wystawała do przodu. Pokrzywdzona posiadała grube i proste brunatne włosy – opisuje policjantka.

Policyjne Archiwum X prosi o kontakt

Ekspertyzy biegłych, który tematem była zbrodnia w Lato Kwiatów, pozwoliły ustalić, iż kobieta ciężko pracowała. Za życia dźwigała duże ciężary.

– Jej ramiona były dobrze umięśnione, a nogi mocne, przystosowane do długiego marszu. Plecy kobiety były zgarbione, a jej głowa pochylona do przodu – informuje Marta Białek.

– Kobieta w dniu śmierci miała na sobie spódnicę koloru czarnego lub fioletowego oraz ciemnobrązowe rajtuzy. Pokrzywdzona miała na sobie również bluzkę we wzory o nieregularnych kształtach. Były to figury geometryczne, trójkąty i romby, w kolorze fioletowo-białym-różowym. Bluzka była zapinana na guziki. Miałą też na sobie białą halkę – opowiada policjantka.

Jeśli ktoś rozpoznaje kobietę z obrazu, proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami z opolskiego Archiwum X pod numerem telefonu 539 864 373 lub 861 2255. Dzięki temu zbrodnia, jaka przed laty miała miejsce w Lato Kwiatów, może być ostatecznie wyjaśniona.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału