

27-letni mężczyzna długi czas skutecznie unikał spotkania z policjantami. Poszukiwany dwoma listami gończymi, robił wszystko, by nie wpaść. choćby w samochodzie podróżował w pozycji leżącej. W końcu jednak sprawiedliwość go dosięgnęła.
Do zatrzymania doszło w powiecie ostrołęckim.
– Funkcjonariusze ustalili, iż na terenie powiatu ostrołęckiego będzie przemieszczał się mężczyzna poszukiwany dwoma listami gończymi – za kradzież z włamaniem oraz przestępstwa narkotykowe. Miał do odbycia blisko dwa lata kary pozbawienia wolności. Dzięki precyzyjnemu rozpoznaniu kryminalni wytypowali rejon, w którym miał pojawić się poszukiwany. O świcie byli już na miejscu – informuje kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy KMP Ostrołęka.
Funkcjonariusze dowiedzieli się, iż mężczyzna zwykł podróżować na tylnej kanapie auta – na leżąco. Tuż po godzinie 6:00 zauważyli pojazd. Zablokowali drogę.
– W środku, na tylnej kanapie, leżał mężczyzna. Był agresywny, nie wykonywał poleceń, używał wulgaryzmów. Policjanci natychmiast zastosowali środki przymusu bezpośredniego – skutecznie i zdecydowanie. Równie agresywnie zachowywał się kierowca pojazdu, który próbował podważyć zasadność interwencji, twierdząc, iż doszło do pomyłki – dodaje rzecznik.
ren