Zatrzymanie w bydgoskim hostelu. Złapano „odbieraka”, który oszukał 78-latkę

1 tydzień temu

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy współpracując z kryminalnymi z Gdańska zatrzymali „odbieraka”. Mężczyzna kilka dni przed zatrzymaniem brał udział w oszustwie „na policjanta”. Teraz przebywa w areszcie.

Sprawa miała swój początek w poniedziałek, 10 listopada. – Wówczas do 78-letniej mieszkanki Inowrocławia zatelefonowała osoba, która przekazała, iż po godzinie 18:00 do jej mieszkania dostarczone zostaną dwie paczki: jedna z poczty, druga z banku. Pora, o jakiej miały być doręczone przesyłki nieco zdziwiła pokrzywdzoną. Po jakimś czasie do 78-latki zadzwonił rzekomy policjant informując, iż prowadzą działania przeciwko oszustom, i iż wcześniejszy telefon to byli właśnie przestępcy – informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP w Bydgoszczy.

W rozmowie z kobietą oszust ustalił, iż posiada ona gotówkę i nakłonił ją do przekazania „w depozyt” prawie 87 tysięcy złotych. „Policjant” przyszedł do jej mieszkania i odebrał pieniądze. – Po zorientowaniu się, iż to oszustwo, o sprawie powiadomieni zostali policjanci z Inowrocławia. Do działań wkroczyli także kryminalni z Bydgoszczy, którzy współpracując z policjantami z Gdańska wytypowali mieszkańca Trójmiasta, który miał uczestniczył w oszustwie i był w domu seniorki po pieniądze. Po okazaniu jego wizerunku nie było wątpliwości, iż to właśnie 42-letni gdynianin – dodaje Chlebicz.

  • „Obiecałem, iż wrócę”. Żużlowiec ponownie w barwach ABRAMCZYK Polonii

W piątek (14 listopada) kryminalni zatrzymali mężczyznę w bydgoskim hostelu. Nie miał już przy sobie pieniędzy, które otrzymał od 78-latki. Policjanci znaleźli przy nim jedynie 890 złotych i niewielką ilość amfetaminy. Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutów udziału w oszustwie oraz posiadania narkotyków.

Prokurator wnioskował do sądu o aresztowanie zatrzymanego. Sąd zdecydował, iż 42-latek pozostanie w areszcie przez trzy miesiące. Teraz policjanci będą ustalać, z kim współpracował aresztowany oraz czy uczestniczył w innych, tego typu, przestępstwach – podkreśla rzeczniczka.

Idź do oryginalnego materiału