Zatrzymani za rozbój na taksówkarzu. mogą spędzić choćby 20 lat za kratami

1 rok temu
24-letni mężczyzna oraz 31-letnia kobieta, którzy kilka dni temu przy użyciu noża zaatakowali wałbrzyskiego taksówkarza, w ciągu kilku dni od zdarzenia trafili w ręce kryminalnych z miejscowej komendy. Podejrzani odpowiedzą teraz za dokonanie rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Za popełnione przestępstwo grozić im może teraz kara do lat 20 pozbawienia wolności. Sąd postanowił już o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych.
Nocą z niedzieli na poniedziałek (19/20.11.2023) na wałbrzyskim Nowym Mieście do taksówki wsiadła para i poprosiła najpierw o podwiezienie do sklepu całodobowego, a następnie do dzielnicy Biały Kamień. Po przyjeździe na miejscu taksówkarz został nagle został zaatakowany.

Sprawca przyłożył mu nóż do szyi, a będąca z nim kobieta ukradła z taksówki telefon komórkowy, pieczątkę i gotówkę. Pokrzywdzony podczas szamotaniny zdołał odeprzeć atak agresorów i wyrwał nóż napastnikowi raniąc się przy tym w dłoń. Sprawcom udało się jednak uciec, a wtedy 35-latek zaalarmował o zdarzeniu policjantów.

Na miejscu mundurowi przeprowadzili oględziny zabezpieczając szereg dowodów, w tym właśnie nóż służący do popełnienia przestępstwa. Przeprowadzone następnie czynności operacyjne doprowadziły policjantów do jednego z mieszkań. To właśnie tam już w środę po południu podejrzani zostali zatrzymani przez kryminalnych z wałbrzyskiej komendy. Napastnikami okazali się 24-letni wałbrzyszanin oraz jego 31-letnia znajoma.

W trakcie czynności procesowych oboje przyznali się do przestępstwa. Zebrany w sprawie przez policjantów materiał dowodowy pozwolił prokuraturze skierować do sądu wniosek o areszt dla podejrzanych. Postanowieniem sądu 24-latek i 31-latka zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Teraz będą oni oczekiwać na dalsze decyzje w swojej sprawie, a grożąca im kara, to choćby do 20 lat pozbawienia wolności.

(KWP we Wrocławiu / kp)

fot.policja.pl

Idź do oryginalnego materiału