Do ośmiu lat więzienia grozi dwóm obywatelom Węgier, którzy usłyszeli zarzuty oszustwa. Jeden, udając policjanta, poszedł do 90-letniej mieszkanki Sędziszowa Małopolskiego (Podkarpackie), żeby odebrać około 35 tys. zł na "ratowanie wnuczka". Drugi, jako kierowca taksówki, czekał na wspólnika, żeby jak najszybciej odjechać. Właśnie wtedy obaj mężczyźni wpadli w ręce mundurowych.