Zaskakujące doniesienia o fałszowaniu podpisów poparcia. "Po prostu leci lewizna"
Zdjęcie: Artur Bartoszewicz, Marek Jakubiak
Marek Jakubiak, startując na prezydenta w 2020 r., miał kupić, a następnie wykorzystać przy rejestracji swojej kandydatury sfałszowane podpisy poparcia. Organizujący je dla niego człowiek w tej chwili jest pełnomocnikiem komitetu Artura Bartoszewicza, który przed tegorocznymi wyborami także zebrał zaskakująco wiele podpisów. Obaj kandydaci zaprzeczają oskarżeniom. Sprawę opisuje portal Goniec.