
Na obwodnicy zaroiło się od służb ratunkowych. Strażacy, policyjne radiowozy, ale też ratownicy medyczni, Straż Miejska i władze miasta. Wyły syreny, do akcji przystąpiły zespoły ratunkowe. By wyciągnąć kierowcę i pasażerów toyoty, strażacy musieli rozcinać karoserię. Podobnie było w autobusie. W ewakuacji pomagali strażacy i policjanci.
W tym czasie personel medyczny zorganizował miejsce segregacji rannych. Część najciężej rannych karetki musiały odwieźć do szpitala. W tym czasie policjanci wraz ze Strażą Miejską zabezpieczali miejsce zdarzenia.
W czasie ćwiczeń droga była zablokowana. Po ok. dwu godzinach służby porządkowe przywróciły ruch na obwodnicy.