Zamieszanie w sprawie Palikota. Krótki komunikat prokuratury

2 godzin temu
Zdjęcie: Prokuratura Krajowa Źródło: PAP / Rafał Guz


Procedura zatrzymania Janusza Palikota wywołuje kontrowersje. Chodzi o możliwe złamanie tajemnicy adwokackiej. Jest nowy komunikat prokuratury.



W sobotę Sąd Okręgowy we Wrocławiu uwzględnił wniosek prokuratury i zastosował wobec Janusza Palikota środek zapobiegawczy w postaci aresztu warunkowego na dwa miesiące. Środek ten zostanie uchylony w przypadku wpłacenia kaucji w wysokości miliona złotych.


Były poseł został w czwartek zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Postawiono mu zarzuty oszustwa. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 mln zł. Biznesmen nie przyznaje się do winy.


Palikot zajmował się biznesem alkoholowym. Już od wielu miesięcy pojawiały się informacje, iż znajduje się w poważnych problemach finansowych, a ludzie, którzy powierzyli mu swoje pieniądze nie mogą ich odzyskać.

Nowy komunikat prokuratury

Pełnomocnicy Janusza Palikota zarzucają CBA i prokuraturze naruszenie tajemnicy adwokackiej. Według mec. Jacka Dubois, po zatrzymaniu byłego posła funkcjonariusze CBA zarekwirowali jego telefon, a zawarta w nim korespondencja trafiła do prokuratury. W ten sposób, w ocenie Dubois, doszło do złamania tajemnicy adwokackiej i przekroczenia uprawnień.


"Skierowałem do Prokuratora Generalnego Pana Adama Bodnara pismo, w którym proszę o pilne wyjaśnienie sytuacji związanej ze złamaniem tajemnicy obrończej i adwokackiej. Adwokat Jacek Dubois zawiadomił mnie o tym, iż w jego ocenie w toku postępowania karnego prowadzonego przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu przeciwko Panu Januszowi Palikotowi miało miejsce naruszenie tajemnicy obrończej, w ten sposób, iż wykonując w toku postępowania karnego oględziny nośnika zabezpieczonego u podejrzanego prokurator uzyskał dostęp, zapoznał się, a następnie w postępowaniu karnym na posiedzeniu sądu rozpoznającego wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wykorzystał informacje będące korespondencją pomiędzy obrońcą a jego klientem, które stanowią tajemnicę obrończą" – przekazał prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati. "Szanujemy tajemnicę obrończą. Sprawa zostanie wyjaśniona" – czytamy w oświadczeniu prokuratury, które zostało zamieszczone na portalu X.


W niedzielę na profilu Prokuratury Krajowej pojawił się jeszcze jeden komunikat. "Wyjaśnieniem sprawy zajmie się Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej" – poinformowano.


twitterCzytaj też:"Sprzymierzył się ze złymi ludźmi". Jakubiak odsłania kulisy upadku PalikotaCzytaj też:Obrońca Palikota krytykuje prokuraturę. "Tryb działalności ministra Ziobry"
Idź do oryginalnego materiału