Mieszkaniec gminy Czeremcha wezwał numer alarmowy, informując o awanturze z udziałem nietrzeźwego brata. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji.
Zawiadomienie o rzekomej awanturze w jednym z domów na terenie gminy Czeremcha odebrał dyżurny hajnowskiej policji. Z przekazanych informacji wynikało, iż brat zgłaszającego miał być pijany i wszcząć kłótnię. Dzielnicowi niezwłocznie pojechali pod wskazany adres.
Na posesji zastali 47-letniego mężczyznę, który przyznał, iż w rzeczywistości nie wie, dlaczego wezwał numer alarmowy. Wyjaśnił, iż wcześniej spożywał alkohol razem z bratem, jednak nie doszło między nimi do żadnej awantury ani niebezpiecznej sytuacji. W domu policjanci zastali śpiącego 56-latka. Mężczyzna był zaskoczony wizytą funkcjonariuszy i zaprzeczył, aby doszło do jakiegokolwiek konfliktu.
W związku z bezpodstawnym wezwaniem policji 47-latek został ukarany mandatem, którego jednak nie przyjął. Sprawa trafi więc do sądu. Zgodnie z kodeksem wykroczeń za nieuzasadnione wezwanie służb ratunkowych grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna do 1500 złotych.
Fałszywe alarmy i nieodpowiedzialne zgłoszenia mogą mieć poważne konsekwencje. Każda niepotrzebna interwencja to czas i siły, które w tym samym momencie mogą być potrzebne osobom znajdującym się w realnym zagrożeniu. Dlatego należy rozsądnie i odpowiedzialnie korzystać z numerów alarmowych.

2 godzin temu











![Oszuści dzwonią „z banku” i zaczynają od ankiety. PKO ostrzega: tak możesz stracić wszystkie oszczędności [24.12.2025]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka-99.jpg)


English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·