Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

1 tydzień temu
Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja gwałtownie jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.
Idź do oryginalnego materiału