Dominikanie z Lublina skarżą się, iż sześciu policjantów w kominiarkach przeszukiwało cele zakonników w poszukiwaniu śladów po Marcinie Romanowskim. "Bulwersującym jest fakt, iż podejrzewano braci o ukrywanie człowieka poszukiwanego listem gończym" - pisze prowincjał polskich dominikanów.