Dramatyczne sceny rozegrały się przy ulicy Małachowskiego w Sosnowcu. W jednym z mieszkań odnaleziono ciało kobiety z licznymi ranami kłutymi. Wszystko wskazuje na to, iż padła ofiarą brutalnego zabójstwa. Jej 51-letni partner został zatrzymany przez policję chwilę po zdarzeniu – był pijany. Usłyszał już zarzut zabójstwa i trafił do aresztu.
Krwawe popołudnie w Sosnowcu
Do tragedii doszło w środę, 30 kwietnia, około godziny 18:30. Oficer dyżurny sosnowieckiej komendy odebrał zgłoszenie o możliwym przestępstwie w jednym z mieszkań w centrum miasta. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się makabryczny widok – 46-letnia kobieta leżała zakrwawiona, z licznymi ranami kłutymi.
Niestety, mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych i reanimacji, życia kobiety nie udało się uratować.
Zatrzymany partner, był pod wpływem alkoholu
Nieopodal miejsca tragedii policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę, który mógł mieć związek ze zdarzeniem. To 51-letni partner zamordowanej. Był pijany. Śledczy natychmiast rozpoczęli intensywne dochodzenie, a prokuratura zebrała materiał dowodowy pozwalający na postawienie mu zarzutu zabójstwa.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi mu kara choćby dożywotniego pozbawienia wolności.