100 tys. zł — tyle wynosiła nagroda wyznaczona przez komendanta głównego policji za pomoc w schwytaniu Maksymiliana F. To on śmiertelnie postrzelił dwóch wrocławskich policjantów Daniela Łuczyńskiego i Ireneusza Michalaka. "Fakt" ustalił, jak została rozdzielona ta kwota. Budzi to spore kontrowersje.