- Zakochana para z nich była. W czerwcu była u nas we wsi potańcówka. Przyszli razem, bawili się. Ona tuliła się do niego jak nastolatka. Nikt by nie pomyślał, iż coś między nimi może być nie tak - mówią Wirtualnej Polsce mieszkańcy wsi Nasale niedaleko Kluczborka, gdzie znaleziono ciało Aleksandry F. Do zabójstwa przyznał się mąż kobiety.