Zabójstwo Moniki z Jaworznika. Rozprawa odwoławcza przełożona

2 miesięcy temu

Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach odbyła się 22 lutego rozprawa odwoławcza w procesie skazanego na dożywocie Mariusza P., oskarżonego o zabójstwo swojej partnerki. Ciało Moniki znaleziono w lesie koło Zawiercia. Było zakopane w kilkumetrowym dole. Za winnych utrudniania śledztwa zostali uznani dwaj inni oskarżeni. Obrońca głównego oskarżonego domaga się zwrotu sprawy do I instancji.

Zabójstwo Moniki z Jaworznika. Proces w Katowicach. Siostry Moniki powoli, z dnia na dzień, uczą się żyć na nowo. Jednak każda kolejna rozprawa przywołuje bolesne wspomnienia. Myślały, iż to już koniec. Dzisiejsze posiedzenie jednak nie przyniosło rozstrzygnięcia. Wszyscy ponownie spotkają się w katowickim sądzie w połowie marca.

– Są czasami momenty, iż rzeczywiście wracam do tego. Wraca się i jest wtedy taki smutek, taka tęsknota, żal. Nachodzą pewne myśli, iż jeszcze można było coś powiedzieć – mówi Dorota, siostra Moniki

– Poprawy nie ma dużej, bo to cały czas jest. Cały czas trwa, cały czas nie jest zakończone. Dziś już byłyśmy pełne nadziei, iż to się skończy. Że już będziemy miały pewność, iż to już jest ten wyrok – dodaje Żaneta, siostra Moniki.

Proces, wyrok i ponowny proces

Wyrok w I instancji wydał w czerwcu 2023 r. Sąd Okręgowy w Sosnowcu. Skazał Mariusza P. na karę dożywocia. Mężczyzna o warunkowe przedterminowe zwolnienie będzie mógł się starać najwcześniej po 30 latach. Z tym nie zgadza się obrona, która złożyła apelację. Argumentuje w niej, iż nie ma bezpośrednich dowodów dotyczących zabójstwa, nie wiadomo też w jakich okolicznościach do niego doszło, brak też narzędzia zbrodni.

– Byliście świadkami dość płomiennych mów ze strony obrony… No i mojej. To też nie jest sprawa bagatelna, to jest bardzo poważna sprawa. Z rzędu najważniejszych. – mówi prokurator Edyta Kubska.

I jedną z najgłośniejszych ostatnich lat w regionie. Przypomnijmy. 9 lipca 2021 r. 42-letnia kobieta wyjechała w towarzystwie Mariusza P. z jego domu w Jaworzniku. Po zerwaniu z nim, chciała wrócić do siebie. Ostatni raz była widziana na stacji paliw w Zawierciu.

Zaniepokojona rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Po kilku dniach znaleziono jej samochód. Zauważył je w wodzie wędkarz. Jej ciało udało się znaleźć dopiero po kilku miesiącach. Było zakopane w kilkumetrowym dole. Prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Częstochowie poza Mariuszem P. oskarżyła też dwóch innych mężczyzn – Pawła B. i Łukasza W.

Autor: Magda Sincewicz

Zabójstwo Moniki z Jaworznika. Proces

Ciało Moniki zakopali w lesie. Wstrząsające zeznania podejrzanych

Idź do oryginalnego materiału