Zaatakował ratowników medycznych. W jego domu znaleziono narkotyki, amunicję i materiał wybuchowy

Mężczyzna, który zaatakował ratowników medycznych, decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Policjanci w domu napastnika znaleźli narkotyki, amunicję którą posiadał bez wymaganego zezwolenia, a w jednym z budynków na posesji mundurowi natrafili na przedmiot przypominający ładunek wybuchowy. Siemiatyccy policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który zaatakował ratowników medycznych. Podczas przeszukania jego posesji, funkcjonariusze znaleźli narkotyki, w tym około 16 gramów mefedronu. To jednak nie było jedyne odkrycie. W trakcie dalszych działań policjanci natrafili na różne rodzaje amunicji, przedmiot przypominający broń palną oraz substancję mogącą stanowić materiał wybuchowy. Na miejsce wezwano pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Białymstoku oraz przewodnika z psem wyszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych. Specjaliści zabezpieczyli niebezpieczne przedmioty i przetransportowali je specjalistycznym pojazdem pirotechnicznym. Ostatecznie laboratoryjne analizy rozstrzygną, czy znaleziona substancja była materiałem wybuchowym. 35-letni mieszkaniec gminy Drohiczyn usłyszał pięć zarzutów, w tym znieważenia i naruszenia nietykalności ratowników medycznych, posiadania substancji psychotropowych oraz amunicji be