Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces 27-latka, który w listopadzie ubiegłego roku w jednym z otmuchowskich lokali najpierw miał rozpylić gaz, a potem maczetą zaatakować dwóch mężczyzn. Oskarżony był wtedy pod wpływem alkoholu. Dziś (26.03) na sali rozpraw przyznał się do popełnienia tych czynów i wyraził skruchę.
- Tego dnia pokłóciłem się z dziewczyną, a później ona przyszła do lokalu i próbowała mnie wyciągnąć - mówi oskarżony. - Zaczęła się kłótnia między nami. Później wyszedłem z knajpy, mocno pijany. Przyszedłem do knajpy i dokonałem tego przestępstwa. Oczywiście tego żałuję. Chciałbym przeprosić pokrzywdzonych tutaj, bo nie tylko oni ucierpieli, ale ich bliscy tak samo. Narobiłem kłopotów i wstydu. Żałuję tego i chciałbym przeprosić. - Siedziałem w lokalu, piłem herbatę. Nie piłem alkoholu, dopiero potem, jak przyszedł oskarżony - dodaje jeden z pokrzywdzonych mężczyzn. - Jego kobieta przyjechała i zaczęła prosić, żeby jechał do domu. Wyszło tak, iż oskarżony tam gdzieś w jakiś sposób ją uderzył. Widząc to od razu upomniałem go, iż uderzył swoją kobietę. Później pan wszedł do lokalu i dostałem tym gazem najpierw. Później już po tym gazie to już ogólnie nic nie było…Za atak z maczetą i gazem. 27-latkowi grozi do 20 lat

Zdjęcie: Rozprawa sądowa ws. 27-latka [fot. Monika Matuszkiewicz]
- Strona główna
- Policja pozostałe
- Za atak z maczetą i gazem. 27-latkowi grozi do 20 lat
Powiązane
Arsenały w Radomskiem
1 godzina temu
Sztuczna inteligencja w służbie kanadyjskiej policji
2 godzin temu
Polecane
Popularne
© PORZĄDEK 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.